to bardzo kultowe Serum w sprzedaży dało mi „Dolphin Skin”
nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki nie usiadłam w zimnym pomieszczeniu w gabinecie mojego OBGYNA, kiedy nie dystansowaliśmy się społecznie, że szpitalne suknie otworzyły się na przód. – Masz skórę delfina – powiedział mi lekarz najspokojniejszym tonem. Nieoczekiwane, biorąc pod uwagę okoliczności, ale poprawne, obecna faktura mojej twarzy może …