5 karmienie piersią mity obalone

5 karmienie piersią mity obalone

Guest post by Cheyenne Bell Of Girl v. The World

Kiedy byłam w ciąży z moim pierwszym dzieckiem wiedziałam, że będę karmić piersią i mam nadzieję, że zrobię to dla długo. Nie miałam żadnych skrupułów, myślałam, że to będzie naturalne, łatwe, wspaniałe doświadczenie więzi … wiesz, wszystkie te rzeczy, które słyszysz o karmieniu piersią.

możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie i rozczarowanie, gdy karmienie piersią nie poszło tak gładko, jak się spodziewałam.,

w rzeczywistości nie było nic gładkiego i łatwego w moim karmieniu piersią z moim pierwszym dzieckiem i od tego czasu dowiedziałem się, że niewiele kobiet ma to „łatwe”, jeśli chodzi o Pielęgniarstwo.

nie zrozum mnie źle, jestem wielkim zwolennikiem karmienia piersią. Wierzę w to i popieram w 110%. Opiekowałam się córką przez 16 miesięcy i planuję karmić mojego 8-miesięcznego syna, o ile jest zainteresowany., Jednak po zmaganiach, które przeżyłam karmiąc piersią moją córkę (mojemu synowi było łatwiej, ponieważ zetknęłam się z wieloma problemami z jego siostrą), wiem, jak ważne jest dzielenie się prawdą z innymi mamami, aby mogły być przygotowane.

tutaj chcę obalić niektóre z najczęstszych mitów, które słyszeliście o karmieniu piersią i rzucić trochę światła (być może również dać trochę nadziei?) dla innych mam.

1. Karmienie piersią jest łatwe.

częściej karmienie piersią nie jest łatwe., Jest tak wiele rzeczy, które mogą skomplikować związek z karmieniem piersią: więzy warg i języka, nadmierna podaż, niska podaż, nietolerancje pokarmowe, dezorientacja sutków…lista może trwać.

moje dzieci miały silne więzy wargowe i językowe, które powodowały złe zatrzaski, które powodowały popękane i krwawiące Sutki, które powodowały silny, kręcący się u stóp ból za każdym razem, gdy karmiły.

moje dzieci mają nietolerancję na nabiał, więc za każdym razem, gdy mam dziecko, musiałam z niego zrezygnować (jak na dziewczynę, która kocha ser, nie mogę powiedzieć, jak trudne to było).,

dodam, że mam problemy z nadmierną podażą. Nie trzeba dodawać, że moja podróż do karmienia piersią nie była łatwa.

Photo credit: Wisner Photo

im więcej rozmawiam z innymi mamami, tym nie jestem jedyną, która miała ciężki czas.

dobra wiadomość jest taka, że prawie zawsze istnieje sposób obejścia tych problemów, dzięki czemu możesz mieć lepszy, łatwiejszy związek z karmieniem piersią.

na przykład poprawiliśmy wargę i krawat mojego syna, gdy miał 7 dni i od tego czasu pielęgnacja była naprawdę prosta., Żadnego bólu, żadnych problemów z zatrzaskiem. Pielegnuje jak mistrz, a nasze stosunki pielegnacyjne sa piekne.

tak więc karmienie piersią może nie być łatwe Od początku, może i jest lepsze.

wspaniałym zasobem, który omawia wszystko, co musisz wiedzieć o karmieniu piersią i jego niuansach, jest niesamowita strona o nazwie KellyMom. Uwierz mi, będziesz chciał dodać tę stronę do zakładek!

(notka Beth: to też moja ulubiona strona do porad dotyczących karmienia piersią! Fantastyczny zasób.)

2. Karmienie piersią jest normalne.,

technicznie rzecz biorąc, tak, karmienie piersią jest sposobem, w jaki Bóg zamierzał, aby matka karmiła swoje dziecko. Karmienie piersią powinno być postrzegane przez matki i świat i naturalny, normalny akt.

Niestety w dzisiejszym społeczeństwie matka karmiąca swoje dziecko jest często postrzegana przez innych jako lubieżny, obrzydliwy lub obsceniczny pokaz nagości. Brzmi to niedorzecznie, matki w całym kraju są pouczane, karcone, mają złe oko, nawet wyrzucane z zakładów Za nic więcej niż karmienie dziecka.,

Ten rodzaj zachowania dał mamom (nieprawdziwe i niesprawiedliwe) wyobrażenie, że jest coś złego lub wstydliwego w karmieniu piersią, szczególnie w miejscach publicznych.

Słuchajcie, Mamuśki, kiedy wam powiem: nie ma nic wstydliwego w publicznym karmieniu dziecka.

masz prawo karmić swoje dziecko kiedy i gdzie uważasz za stosowne. Niezależnie od tego, czy używasz pokrowca, czy nie, odżywianie dziecka jest priorytetem…nie pozwól, aby ktokolwiek zawstydził cię z robienia tego, co musisz zrobić.

Photo credit: fresh Light Photography

3., Karmienie piersią zawsze napełnia cię uczuciem błogości i radości.

w większości przypadków mam nadzieję, że to prawda. Niestety, w moim przypadku, karmienie piersią rzeczywiście spowodował mało znany stan zwany D-MER (Dysforyczny odruch wyrzutu mleka), w którym Pielęgniarstwo rzeczywiście powoduje negatywne emocje, które występują tuż przed uwolnieniem mleka i kontynuować przez kilka minut. O moich doświadczeniach z D-MER pisałem tutaj.

chociaż D-MER nie dotyka większości kobiet (dzięki Bogu), mogą pojawić się inne mniej radosne emocje, które towarzyszą pielęgniarstwu, zwłaszcza w pierwszych dniach.,

zmartwienie, frustracja, strach, poczucie winy za uczucie zmęczenia lub urazy, że Twoje dziecko chce karmić po raz miliardowy itp. – wszystkie są normalnymi uczuciami.

nie pozwól, aby te tymczasowe uczucia zniechęciły Cię do kontynuowania karmienia piersią swojego maluszka! W miarę postępów w relacji pielęgniarskiej i jak dziecko się starzeje, jest wysoce prawdopodobne, że te uczucia ustąpią i poczujesz błogość, radość, podziw i zdumienie w tych spokojnych chwilach podczas karmienia swojego cennego dziecka.

4. Karmienie piersią jest najlepsze dla Twojego dziecka.,

dietetycznie mówiąc, mleko piersią jest absolutnie najlepszą rzeczą, jaką możesz nakarmić swoje dziecko. Pomimo ich twierdzeń, że jest inaczej, formuła nie jest i nigdy nie może być tak dobra dla Twojego dziecka jak mleko piersią. Nie sądzę, żeby ktokolwiek mógł temu zaprzeczyć.

mając to na uwadze, istnieje wiele matek, które z jakiegokolwiek powodu nie mogą lub nie decydują się na karmienie piersią. I TO JEST W PORZĄDKU, MAMO.

najważniejsze, jeśli chodzi o opiekę nad swoim cennym dzieckiem, jest to, że podejmujesz świadomy wysiłek, aby zrobić to, co uważasz za najlepsze dla Twojego dziecka.,

Jeśli obejmuje to suplementację formułą, lub wyłącznie karmienie formułą, to jest to najlepsze dla Twojego dziecka. Kropka. Koniec. Nie pozwól nikomu powiedzieć inaczej.

5. Karmienie piersią pomaga schudnąć.

Choć bardzo chcę, aby ten mit był prawdziwy, niestety tak nie jest. Nie mogę powiedzieć, z iloma mamami, z którymi rozmawiałem, ciężko było schudnąć podczas karmienia piersią.

w rzeczywistości często mówią mi, że te ostatnie uparte kilogramy straciły dopiero po zaprzestaniu karmienia. Jeśli się nad tym zastanowić, to ma sens.,

Photo credit: Wisner Photo

twoje ciało dostarcza pożywienia dla drugiego człowieka, a także zapewnia Tobie, karmiącej mamie, energię potrzebną do przeżycia.

nic dziwnego, że twoje ciało zatrzyma tłuszcz (a.k.a. energy), jakby wypadło z mody.

osobiście stwierdziłam, że łatwiej jest zrzucić kilogramy po pierwszym dziecku, niż było to od urodzenia syna 8 miesięcy temu. Nawet ćwiczę teraz bardziej energicznie niż po urodzeniu córeczki.,

Niestety, moje ciało nie rezygnuje z dodatkowych zapasów energii bardzo łatwo i tym razem powrót do formy trwa znacznie dłużej. Muszę ciągle przypominać sobie, że to maraton, a nie sprint i ponownie skupić moje wysiłki na byciu zdrowym i sprawnym.

podczas gdy karmienie piersią może być z pewnością wyzwaniem, jest to jednak wspaniałe, wyjątkowe doświadczenie więzi, które tylko Ty jako mama możesz mieć ze swoim dzieckiem.,

pomimo wyzwań, przed którymi stanęłam najpierw z córką, a teraz z synem, cieszę się, że walczyliśmy, znaleźliśmy rozwiązania i kontynuowaliśmy nasze relacje pielęgniarskie.

jest to bezcenne doświadczenie, a korzyści dla moich dzieci znacznie przewyższają tymczasowe zmagania, z którymi stałem.

zachęcam was, mamusie, do dokładania wszelkich starań, aby karmić piersią i szukać pomocy u certyfikowanych konsultantów laktacyjnych, jeśli napotkacie jakiekolwiek problemy. Szczęśliwej pielęgniarki!

czy macie jakieś inne porady lub mity do obalenia?,

Cheyenne, fotograf i SAHM, Mieszka ze swoim niesamowitym mężulkiem, dwoma szalonymi dzieciakami, Border Collie i dwoma złymi kotami na przedmieściach Houston w Teksasie. Poza fotografią jej największe pasje to kawa, jesień, pchli targ, zabytkowe znaleziska, stare książki i czerwone wino. Kiedy nie kłóci się z dziećmi lub fotografuje je (oczywiście aparatem), możesz ją znaleźć na jej blogu Girl V. THE World, gdzie pisze o wszystkim, od majsterkowania, wystroju, macierzyństwa i zdrowego stylu życia, po okazjonalną recenzję produktu lub prezenty rzeczy, które kocha.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *