prezydent Lyndon B. Johnson wygłasza swoje orędzie o stanie Unii na wspólnej sesji Kongresu w styczniu. 8, 1964. AP Ukryj podpis
Przełącz podpis
AP
prezydent Lyndon B. Johnson wygłasza swój Orędzie o stanie Unii na wspólnej sesji Kongresu w styczniu. 8, 1964.
AP
prezydent Lyndon Johnson stanął w Kapitolu w dniu 8. 1964 r. i w swoim pierwszym orędziu o stanie Unii zobowiązał naród do wojny z ubóstwem.,
„nie spoczniemy, dopóki ta wojna nie zostanie wygrana” – powiedział Johnson. „Najbogatszy naród na Ziemi może sobie na to pozwolić. Nie możemy go stracić.”
był to wysiłek, który został zbadany za czasów prezydenta Kennedy ' ego, ale mocno — i szybko — nabrał kształtu za czasów Johnsona.
On Lis. 22, 1963, kilka godzin po zabójstwie Kennedy ' ego, Johnson spotykal sie z doradcami w Waszyngtonie, aby spraw stanu w porzadku., Przewodniczący Rady Doradców Ekonomicznych, Walter Heller, wspomniał Johnsonowi, że za czasów Kennedy ' ego zaczął szukać sposobów pomocy osobom znajdującym się w ubóstwie — około 1 na 5 Amerykanów w tym czasie.
„i Johnson zatrzasnął drzwi, aby mógł porozmawiać o tym z Hellerem jeszcze kilka minut, a Heller zapytał go :” jak szybko chcesz przejść do przodu z tym programem?”a Johnson mówi do niego:” Full tilt „”historyk Robert Caro mówi Davidowi Greene' owi z NPR., Najnowsza Książka Caro, the Passage of Power, czwarty tom jego biografii Johnsona, opowiada o wczesnych tygodniach prezydentury Johnsona, kiedy rozpoczął wojnę z ubóstwem.
the Passage of Power
the Years of Lyndon Johnson
by Robert A. Caro
Oprawa Miękka, 768 stron/<|p> zakup
kup polecaną książkę
tytuł the passage of Power podtytuł the years of Lyndon Johnson autor Robert A., Caro
twój zakup pomaga wspierać programowanie NPR. Jak?
- Amazon
- iBooks
- niezależni księgarze
ta ambitna inicjatywa pomogłaby Johnsonowi politycznie. Wielu liberałów, którzy zgromadzili się wokół przyczyny ubóstwa, byli podejrzliwi wobec niego — ale to było coś, czego znał ból osobiście.,
najważniejsze fragmenty wywiadu
na twarzy Johnsona, gdy wygłosił przemówienie o stanie Unii
miał bardzo twardą twarz, a czasami jego oczy wąskie i usta stają się bardzo cienką, ponurą linią, i są jakby ściągnięte na rogach, więc prawie wydają się warczeć. Senatorowie i przedstawiciele siedzący pod nim, gdy wygłaszał przemówienie, nagle patrzyli w twarz, którą znali z jego czasów w Kongresie, twarz Lyndona Johnsona, który był zdeterminowany, aby wygrać. Włożył wszystko w to przemówienie, ponieważ było to coś, w co tak głęboko wierzył.,
O OSOBISTYM związku Johnsona z biedą
jego ojciec zawiódł. Kiedyś był bardzo szanowanym ustawodawcą państwowym i biznesmenem, i całkowicie mu się nie udało. W rezultacie, przez resztę swojego dzieciństwa Lyndon mieszkał w domu, którego dosłownie każdego miesiąca bali się, że bank może odebrać. W domu często nie było jedzenia, a sąsiedzi musieli przynosić zakryte naczynia z jedzeniem. W tym małym miasteczku, aby być tak biednym, były dla niego ciągłe chwile upokorzenia i niepewności. To było straszne dzieciństwo.,
na frazę „wojna z ubóstwem”
uwielbiał to zdanie i było to częścią jego nienawiści do ubóstwa. Johnson może być bardzo bezwzględnym człowiekiem. Napisałem, że wie, co robić. Mówi: „w braku edukacji i szkoleń, w braku opieki medycznej i mieszkania, w braku przyzwoitych społeczności, w których można żyć.”To byli prawdziwi wrogowie Johnsona, a Johnson wiedział, co zrobić z wrogami: zniszczyłeś ich. Uwielbiał więc słowo ” wojna.”
o tym, co wojna z ubóstwem mówi nam o Johnsonie
dla mnie, Lyndona Johnsona, we wszystkim, co robił, zawsze była polityczna kalkulacja., Ale w niektórych rzeczach, które robił, było … coś więcej, coś, co miało mniej wspólnego ze strategią niż ze wspomnieniami. I myślę, że kierowanie nim było nie tylko polityczną kalkulacją, aby stać się bardziej przyjaznym liberałom, aby odcisnąć własne piętno na prezydenturze, ponieważ zamierzał ubiegać się o reelekcję; były też wspomnienia z jego młodości i tego, co oznaczało dla niego ubóstwo i jak to nie była jego wina, że był w ubóstwie. I to przekłada się w mowie na zdania, w których zasadniczo mówi, że zbyt wielu ludzi żyje na obrzeżach nadziei., „Niektórzy z powodu ich ubóstwa, niektórzy z powodu ich koloru skóry, a wszyscy zbyt wielu z powodu obu. Naszym zadaniem jest pomóc zastąpić ich rozpacz szansą. Ta administracja dzisiaj, tu i teraz, wypowiada bezwarunkową wojnę z ubóstwem w Ameryce.”