Doświadczenia poza ciałem: opuszczenie ciała?

Doświadczenia poza ciałem: opuszczenie ciała?

miałeś kiedyś doświadczenie poza ciałem (OBE)? Czy wydawało ci się, że zostawiłeś swoją fizyczną skorupę, aby unosić się i latać swobodnie poza ciałem?

przydarzyło mi się to, gdy miałam zaledwie dziewiętnaście lat i od tego czasu to doświadczenie ukształtowało całe moje życie – od bycia parapsychologiem zdeterminowanym, aby zrozumieć, co się stało, do podjęcia dziesięcioleci medytacji Zen i uważności., Przez zaledwie kilka godzin wydawało mi się, że nie ograniczam się już do powolnego, ciężkiego, fizycznego ciała, ale uciekam przez tunel, aby latać po świecie, aż w końcu weszłam w mistyczne doświadczenie jedności ze wszechświatem i ” ja ” zniknęło całkowicie.

artykuł jest kontynuowany po reklamie
moje dni studenckie w Oksfordzie
źródło: Susan Blackmore

jako entuzjastyczna studentka pierwszego roku psychologii, jak Mogę to zrozumieć? Nie mogłem., Nic, czego uczyłam się na studiach z psychologii i fizjologii nie miało żadnego wpływu na tak dziwne przygody. Więc szybko wyciągnąłem własne wnioski. Byłem pewien, że mój duch opuścił moje ciało i przeżyje po śmierci, a nawet że telepatia, jasnowidzenie, duchy i przeczucia muszą być prawdziwe. Studiowałam magię i okultyzm, czytałam Karty Tarota i I-Ching, siedziałam w spirytystycznych mediach i trenowałam jako czarownica. I kontynuowałem studiowanie psychologii i neuronauki.,

w tym czasie wiedziałem trochę o projekcji astralnej, ale nigdy nie słyszałem o doświadczeniach tunelowych, a termin near-death experience (nde) został wymyślony dopiero pięć lat później (Moody 1975), więc niewiele miałem do kierowania moim myśleniem. Prawie pół wieku później psychologia i neuronauka posunęły się tak daleko, że mogę w końcu spojrzeć wstecz i zacząć rozumieć moją dramatyczną przygodę. I dlatego chcę podzielić się tutaj moimi odkryciami i dlatego napisałem „Seeing Myself: the new science of out-of-body experiences”, który ukaże się w USA i Kanadzie 11 czerwca.,

w dwóch pierwszych z tych postów opiszę, co się stało, a w kolejnych postach będę badać wiele możliwych wyjaśnień dla OBEs i co mogą one oznaczać dla natury naszej jaźni i świadomości. Ale najpierw-co się stało tej nocy w listopadzie 1970 roku?

A night to remember

moje wspomnienia z tej nocy są ciekawie żywe, jak często mówią ludzie o pamiętaniu OBEs, NDEs i mistycznych doświadczeń., To tak, jakby te wspomnienia mają jasność, bezpośredniość i intensywność uczucia, że inne stare wspomnienia nie, a ostatnie badania wspomnień NDE potwierdzają to (Thonnard et al 2013). Niektórzy badacze przeprowadzili ponownie wywiady z ludźmi po latach lub dekadach i stwierdzili, że ich wspomnienia są jasne i stabilne i prawie się nie zmieniły(Greyson 2007, Van Lommel et al 2001). Ale czy są one dokładne, to inna sprawa., Nie mogę być pewien, ale w moim własnym przypadku mam zarówno mój pamiętnik do konsultacji, jak i długi opis, który napisałem kilka dni po tym, jak to się stało – jak tylko odzyskałem wystarczająco dużo, aby cokolwiek napisać.

artykuł kontynuowany po reklamie

ta dziwna noc rozpoczęła się spotkaniem naszego Oxford University Society for Psychical Research, podczas którego mała grupa z nas spędziła kilka długich godzin próbując skontaktować się z duchami za pomocą tablicy Ouija., Nie jest to coś, co polecam nikomu, nie z powodu żadnych niebezpiecznych duchów, ale dlatego, że zadawanie niewłaściwych pytań może wywołać różnego rodzaju problemy emocjonalne. Kiedy skończyliśmy, byłem wyczerpany i poszedłem z dwoma przyjaciółmi z college ' u, Vicki i Kevinem, zapalić jointa i odpocząć.

siedziałem ze skrzyżowanymi nogami na podłodze, pozbawiony snu i zmęczony, z moim umysłem już błądzącym, gdy zaczęły się halucynacje. W przeciwieństwie do późniejszych wydarzeń, te dryfujące wizje nie wydawały się realne, co oznacza, że technicznie powinny być nazywane „pseudo-halucynacjami”., Muzyka była odtwarzana na małym przenośnym odtwarzaczu, choć zapomniałem, co to było; prawdopodobnie Pink Floyd, Led Zeppelin, czy Grateful Dead. Cokolwiek to było, zamieniło się w wielobarwne wzory pulsujące rytmami, przeplatane niesamowicie ostrymi i szczegółowymi obrazami różnych miejsc, które na krótko przychodziły i znikały. Potem uformowaĺ 'siÄ ™ tunel i zaczÄ … Ĺ' em po nim pÄ ™ dzać, któremu towarzyszyĹ 'grzmot, jakbym byĹ' koniem galopujÄ … cym w DÄ ™ ĹźÄ … cej alei w kierunku odlegĹ 'ego Ĺ” wiatĹ ' a.,

napisałem, że to wszystko trwało „… przez około pół godziny—od 12:00 do 12:30—a potem przyszła przemiana.”Jasne jest więc, że natychmiast wyczułem różnicę między tym, co wziąłem za znane efekty leków, a czymś zupełnie nowym. Moje stopy wydawały się być daleko i wyczułem ścianę dryfującej bieli przechodzącej przez mnie. To, co zobaczyłem z otwartymi oczami, przestało mieć sens, więc zamknąłem je i trzymałem zamknięte, ponieważ czułem, jakbym podnosił się do sufitu i delikatnie dryfował., Wciąż słyszałem muzykę i inne rozmowy, ale wydawali się tak daleko, a kiedy Vicki zapytała, czy chcę kawy, nie mogłem odpowiedzieć. Więc wyszła z pokoju.

artykuł kontynuowany po reklamie

sam na sam z Kevinem zadał mi najdziwniejsze pytanie: „Gdzie jesteś, Sue?”Kiedy próbowałem się dowiedzieć, gdzie jestem, wszystko nagle się wyjaśniło. Byłem pod sufitem i patrzyłem w dół. Mogłem nawet patrzeć na siebie—ciało na dole-odpowiadając., Wydawało mi się, że mogę kontrolować to ciało lumpena i oglądać je tak, jakby to był ktoś inny, i kontynuowałem mówienie w ten sposób przez większość następnych trzech godzin. Napisałem: „byłem w jakiś sposób w stanie wyobrazić sobie bycie w dwóch miejscach na raz, a raczej być w jednym miejscu, ale nadal mieć wiedzę i postrzeganie ciała w innym.”Moja wizja nie przypominała tych halucynacji koloru i kształtu, a nawet tunelu liści. To było całkowicie realistyczne. Patrząc w dół z góry scena wydawała się realna, nawet bardziej realna, niż patrzenie w oczy wydawało mi się przez całe życie.,

wkrótce zobaczyłem srebrny sznurek, błyszczącą szaro-białą nić, powoli zginającą się i poruszającą. Wydawało się, że ” ja ” tam na górze jest wykonane z podobnej substancji, tylko gęstszej i bardziej solidnej, a sznur rozciągał się od mojego brzucha aż do szyi ciała poniżej. Wszystko w pokoju wydawało się jasne i normalne i, za zachętą Kevina, wyruszyłem na odkrywanie świata na zewnątrz. Przeleciałem przez inny pokój i wychodziłem w nocne niebo., Gdy leciałem nad dachami uczelni, malutki błysk sceptycyzmu skłonił mnie do przyjrzenia się starożytnym rynnom, rurom spustowym i kominom, a potem wyszedłem.

większość moich podróży jest dość żmudna, gdy latałem w tym, co wziąłem za Astralne samoloty—nawet wtedy zastanawiając się, czy był to prawdziwy świat fizyczny, czy jakiś rodzaj stworzonej przez umysł astralnej wersji, która wyglądała jak świat fizyczny., Odwiedziłem wyspę w kształcie gwiazdy z setką drzew, pływałem nad falami w morzu, wpatrywałem się w ludzi pędzących w miastach lub niewolników na polach, a potem zacząłem się martwić. Czy będę w stanie wrócić do mojego ciała?

artykuł trwa po ogłoszeniu

jedynym sposobem, aby się dowiedzieć, było wypróbowanie. I okazało się, że to było dość łatwe. Powiedziałam „cześć” do moich dwóch przyjaciół i poszedłem ponownie, latając, ciesząc się sobą, ale stopniowo zdając sobie sprawę, że nie jestem już rozsądną formą ciała, którą wydawałem się być na początku., Zamiast tego stałem się najpierw wieloma różnymi kształtami, a potem zwykłym punktem świadomości, który mógł się poruszać. Pomyślałem, że lepiej już tam wrócę i tym razem powrót nie był łatwy.

opiszę bardzo różne doświadczenia, które nastąpiły po tej próbie w następnym poście, ale na razie chcę zadać kilka trudnych pytań. Nie ma wątpliwości, że moje doświadczenie było typu klasycznego opisanego w literaturze projekcji astralnej (np., Crookall 1961, Monroe 1951, Muldoon and Carrington 1951), w tym sposoby poruszania się, zmiany ciała i słynny „srebrny sznur”, ale dlaczego? Czy ich teorie były poprawne?

następnego ranka wyszedłem podekscytowany, aby sprawdzić starożytne rynny, które widziałem poprzedniej nocy, ale ku mojemu zdziwieniu, były to nowoczesne, białe plastikowe, a budynek, w którym byłem, w ogóle nie miał kominów. Co się działo? Czy byłem duchem podróżującym niewidzialnie w rzeczywistym świecie fizycznym? Czy moje ciało astralne oddzieliło się od fizycznego i podróżowało po „Astralnych płaszczyznach”?, Czy całe to doświadczenie zostało wymyślone przez pozbawiony snu i lekko odurzony mózg? Wpadłem w obsesję, próbując się dowiedzieć. W tej serii postów najpierw opiszę kulminację tego niezwykłego doświadczenia, a w kolejnych postach poznam kilka możliwych odpowiedzi na te podchwytliwe pytania.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *