niezależnie od decyzji wielkiej ławy przysięgłych, odpowiedź Ameryki na zastrzelenie nieuzbrojonego czarnego Nastolatka przez białego policjanta w Ferguson, Mo., Ten rok był, przede wszystkim, jednym z oburzonych., Oficer Darren Wilson wypadł tak daleko z łask publicznych, że jego niepopularność stała się niepokojącą puentą w skeczu Saturday Night Live (choć taki, który nie został wyemitowany), w którym kucharz o podobnym imieniu wyciągnął go z okładki jego nowo opublikowanej książki kucharskiej.
22. zupełnie inna historia rozegrała się w nowojorskim metrze, kiedy Biały mężczyzna zastrzelił czterech czarnych młodzieńców, których uważał, że chcą go obrabować — i zamiast być znieważonym, świętowano go., Zanim znane było jego imię, gazety nazywały go „mścicielem metra”, a wielu nowojorczyków okrzykiwało go bohaterem. Kiedy Bernhard Goetz w końcu oddał się w ręce policji, Joan Rivers wysłała mu telegram z podpisem „love and kisses”, oferując pomoc w zapłaceniu kaucji.
Dlaczego Goetz został gloryfikowany, podczas gdy Wilson został szeroko znieważony? Jest oczywiste, że Goetz, chudy inżynier elektryk, który prowadził .,38 rewolwer wewnątrz jego wiatrówki, nie był funkcjonariuszem organów ścigania, ale cywilem, który próbował egzekwować prawo, jak uważał za stosowne — i wielu Amerykanów wydawało się postrzegać go jako triumfującego słabszego. Funkcjonariusz policji byłby trzymany w innym standardzie, wtedy jak teraz. Jednak ogrom niedawnego publicznego oburzenia w związku ze śmiercią Browna (i być może bardziej wymownie w związku ze śmiercią Trayvona Martina dwa lata temu) sugeruje, że podobny czujność nie zostałby przyjęty tak ciepło dzisiaj.,
pomimo zewnętrznych różnic, zarówno Goetz, jak i Wilson zidentyfikowali tę samą motywację w użyciu śmiercionośnej siły: strach. I jeszcze jedna rzecz, którą te przypadki mogą mieć ze sobą wspólnego, mówi profesor Uniwersytetu Teksańskiego Keisha Bentley-Edwards, to możliwość, że długotrwałe stereotypy rasowe odegrały rolę w zagrożeniu, które zarówno Goetz, jak i Wilson dostrzegli na chwilę przed oddaniem strzałów.,
„obie opisują te pierwotne spojrzenia w oczach nastolatków, które sprawiły, że zdecydowali się użyć śmiertelnej siły”, mówi Bentley-Edwards, którego badania koncentrują się na rasowych doświadczeniach młodzieży.
w swoim wyznaniu Goetz przypomniał sobie, że wyczuwając nieefektywne, drapieżne zagrożenie ze strony czterech nastolatków: „widzisz, to, co powiedzieli, nie było nawet tak ważne, jak spojrzenie, spojrzenie, widzisz — język ciała… chcieli się ze mną bawić. Wiesz, to jest jak kot bawi się myszą wcześniej, wiesz.,”
Wilson, w swoim zeznaniu wielkiej ławy przysięgłych, opisał” intensywną agresywną twarz Browna”, wyjaśniając: „jedyny sposób, w jaki mogę ją opisać, wygląda jak demon. Tak wyglądał na wściekłego.”
” nie oznacza to, że żaden z nich nie czuł się zagrożony ” -dodaje Bentley-Edwards. „Chodzi o pytanie, czy to zagrożenie jest na tyle racjonalne, aby uzasadnić użycie siły.”
strach pozostaje dziś tak samo silnym motywatorem, jak 30 lat temu. Ale 30 lat temu uczucie było tak powszechne w przestępczym Nowym Jorku, że wielu ludzi-czarno-białych-utożsamiało się z Goetzem., W latach 1965-1984 wskaźnik przestępczości w Nowym Jorku prawie potroił się, częściowo dzięki kryzysowi gospodarczemu i epidemii cracku. W 1990 roku liczba morderstw w mieście wzrosła do 2245, czyli średnio o 6 osób dziennie. Bernie Goetz, jak się okazało, miał wszelkie powody, by sądzić, że zostanie jednym z nich.
niewielu może go winić. Sondaż „New York Times” przeprowadzony krótko po strzelaninach wykazał, że 52% nowojorczyków — w tym 56% białych i 45% czarnych — uważa, że odpowiedź Goetza była uzasadniona.,
Porównaj to z większością Amerykanów — 57%, według sondażu CNN — którzy uważają, że Darren Wilson powinien zostać oskarżony o zbrodnię za zastrzelenie Michaela Browna. (Sondaż CNN odzwierciedla jednak znacznie szerszą przepaść między opinią białych i nie-białych: 49% białych stwierdziło, że Wilson powinien zostać oskarżony o przestępstwa, w porównaniu do 78% osób kolorowych.)
Goetz, Jego historia wypełniła tę pustkę – przynajmniej początkowo, według George ' a Fletchera, profesora Columbia Law School i autora Zbrodni Samoobrony: Bernhard Goetz and the Law on Trial.
według doniesień prasowych, wyszczególnionych w książce Fletchera, czterech czarnych młodzieńców było „hałaśliwych i hałaśliwych”, i na tyle groźnych, że inni jeźdźcy skupieni na przeciwległym końcu wagonu metra, gdy Goetz wsiadł. Dwóch młodych mężczyzn podeszło do niego i nalegało, aby dał im 5 dolarów. Zamiast tego wyciągnął broń i strzelił do każdego z nich raz., Potem, jak w westernie, odwrócił się do jednego i powiedział: „Wydaje się, że jesteś w porządku, tu jest inny” i oddał strzał, który przerwał rdzeń kręgowy Nastolatka, pozostawiając mu mózg uszkodzony i częściowo sparaliżowany. Kiedy samochód zatrzymał się i pojawił się konduktor, Goetz wszedł na platformę między samochodami, skoczył w dół i wyszedł tunelem metra.
„zwykły człowiek wyłonił się z cienia strachu. Strzelał, gdy inni tylko fantazjowali o swoich reakcjach na wstrząsy w nowojorskim metrze”, pisze Fletcher, podsumowując mitologię otaczającą strzelaniny., „Podobnie jak samotny strażnik, tajemniczy strzelec obezwładnia przestępcę i znika w nocy.”
ale kiedy bandyta został zdemaskowany tydzień później, prawie natychmiast spadł z piedestału opinii publicznej. Jego długie wyznanie ujawniło mściwą passę, która skomplikowała jego pozorną heroizm i szturchnęła dziury w jego słabszej osobowości.na pytanie, czy zamierzał zabić nastolatków, Goetz odpowiedział: „moim zamiarem było ich zamordować, zranić, sprawić, by cierpieli jak najwięcej.,”
Kiedy stało się jasne — gdy pojawiły się więcej szczegółów na temat trudnej przeszłości Goetza i rasistowskich tendencji – że w jego historii było coś więcej niż uzasadniony strach i próba uczynienia metra bezpiecznym, poparcie dla Goetza zniknęło. Szalejąca Zbrodnia sprawiła, że nowojorczycy tak szybko identyfikowali się z nim, że nie przestali rozważać możliwości, że inne, mniej szlachetne motywy mogą być skuteczne. Po tym punkcie, konta miały tendencję do przedstawiania Goetza jako niezrównoważonego, choć legalnie zdrowego, mówi John Inazu, profesor prawa na Uniwersytecie Waszyngtońskim w St., Louis, który napisał o konsekwencjach strzelaniny Fergusona.
jednak Goetz ostatecznie odsiedział tylko osiem miesięcy za posiadanie broni. (Ponieważ wszystkie cztery ofiary strzelaniny przeżyły, nie postawiono mu zarzutów o morderstwo, ale mógł zostać skazany za próbę morderstwa pierwszego stopnia.)
dzisiaj, statuty regulujące użycie siły przez policję i stand-your-ground ustawy o księgach w wielu stanach oznacza, że skazanie na morderstwo nadal wydaje się mało prawdopodobne w przypadkach, w których funkcjonariusze lub cywile, którzy boją się o własne życie odpowiedzieć zabierając kogoś innego.,
„trzydzieści lat między Goetzem a śmiercią Browna i Garnera przyniosło wiele ulepszeń w stosunkach rasowych, ale nasz system sądownictwa karnego pozostaje złamany na wiele sposobów”, mówi Inazu. „Niektóre z tych ustaw użycia siły, samoobrony i stand-your-ground są niewiarygodnie szerokie. Na przykład, obecny Statut Missouri use-of-force jest prawdopodobnie niekonstytucyjny, jak napisano-pozwala śmiertelnej siły do dokonania aresztowania, gdy funkcjonariusz podejrzewa przestępstwo, które obejmowałoby kogoś, kto przeszedł zły czek.,”
te statuty — i bardziej permisywne Ukryte prawo broni — można postrzegać jako część utrzymującego się wpływu statusu bohatera ludowego Goetza. Ale wydaje się, że coraz więcej osób kwestionuje użycie śmiercionośnej siły przez policjantów i cywilnych mścicieli, mówi Bentley-Edwards. Nie widzi ostatnich przypadków jako niepowodzeń w krokach, jakie Ameryka poczyniła w kierunku większej równości i integracji.,
najlepszym scenariuszem, jak mówi, Jest to, że doprowadzą one do nowych, choć niezręcznych, dyskusji na temat rasy i Sprawiedliwości-dyskusji tak trudnych dzisiaj, jak 30 lat temu, ale krytycznych dla posuwania się naprzód. Jest na to większa szansa teraz, gdy mgła strachu, która oślepiła Nowy Jork z lat 80., ustąpiła, a Amerykanie są bardziej skłonni analizować historie samoobrony, niż je celebrować.,
przeczytaj oryginalną relację z Sprawy Bernharda Goetza: niespokojne i niepokojące życie
skontaktuj się z nami pod adresem [email protected].