w samym wstępie Makbeta jest „tak paskudny i sprawiedliwy dzień, którego jeszcze nie widziałem”: tak wielu ludzi zostało wyrżniętych w bitwie, ale on osiągnął wielkie zwycięstwo.
słowa są echem czarownic w postaci: „Fair is foul, and foul is fair: / Hover through the fog and filthy air”. Czarownice w tym czasie były stworzeniami nocy i diabła., Przyciągają do tego, co jest „faul” i unikają „fair” (jak Dracula ukrywa się przed słońcem wieki później). Odchodzą, aby” unosić się ” we mgle, w kurzu i brudzie, czekając na swoją szansę na dalsze zło. Sam fakt, że podburzają Makbeta swoimi „proroctwami” o przyszłej wielkości – które jak tylko Lady Makbet o tym usłyszy, nakłania ją do zaplanowania zabicia Duncana) – jest przykładem tego, jak szerzą zło. Spójrzcie, jak te ohydne, wstrętne, brzydkie stworzenia są jeszcze źródłem i przekazują Makbetowi takie „sprawiedliwe” Nowiny w drodze ich „proroctw”.,
a day faul, yet fair for Makbet; for witches, fair is faul and faul is fair” prawda tego paradoksu tkana jest w całej sztuce, w tym, jak sytuacje wydają się być dobre, gdy w rzeczywistości są złe (lub odwrotnie). Wszyscy ludzie mają zdolność bycia dobrym i pojawiania się złym, jak również bycia złym i pojawiania się dobrym.