gdy rano 6 marca 1836 roku wojska Meksykańskie zaatakowały dawną misję znaną jako Alamo, meksykański generał Antonio López de Santa Anna nakazał nie brać jeńców. Czy ktoś z Alamo przeżył?
meksykańska armia Santa Anny zabiła praktycznie wszystkich około 200 Teksańczyków (lub Teksańczyków) broniących Alamo, w tym ich przywódców, pułkowników Williama B. Travisa i Jamesa Bowiego oraz legendarnego Frontiera Davy ' ego Crocketta., Jednak gdy dym opadł po krwawej bitwie, około 15 ocalałych z bitwy po stronie Teksańskiej pozostało. Niektóre kontrowersje i debaty otaczały dokładną liczbę i ich tożsamość, ale większość z nich to żony, dzieci, słudzy i niewolnicy, których obrońcy Alamo przyprowadzili ze sobą do misji bezpieczeństwa po zajęciu San Antonio przez wojska Santa Anny.
kilku ocalałych przekazało później mrożące krew w żyłach relacje z bitwy., Enrique Esparza, syn obrońcy Alamo Gregorio Esparza, opowiedział o tym, jak meksykańscy żołnierze wystrzelili kulę do pokoju, w którym ukrywał się wraz z matką i trójką rodzeństwa. Juana Navarro Alsbury, adoptowana siostra żony Bowiego i siostrzenica przywódcy Teksasu José Antonio Navarro, przeżyła bitwę z młodszym synem i siostrą, Gertrudis. (Jej mąż, Dr Horace Alsbury, opuścił fort pod koniec lutego, prawdopodobnie w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca dla swojej rodziny.,) Innym ocalałym był były meksykański żołnierz Brigido Guerrero, który walczył z obrońcami, ale najwyraźniej uniknął śmierci przekonując Meksykanów, że został wzięty do niewoli. Kobieta o imieniu Andrea Castañón Villanueva, lepiej znana jako Madam Candelaria, później zrobiła karierę, twierdząc, że jest ocalałą z Alamo, ale wielu historyków wątpi w jej historię.
prawdopodobnie najbardziej znaną ocalałą z Alamo była Susanna Dickinson, żona obrońcy Almarona Dickinsona, która spędziła bitwę ukrywając się w małym ciemnym pokoju ze swoją córeczką Angeliną., Po bitwie Santa Anna wysłała Susannę i Angelinę do obozu Sama Houstona w Gonzales, w towarzystwie jednej ze swoich służących i niosąc list ostrzegawczy przeznaczony dla Houstona. Po drodze napotkali innego ocalałego, człowieka o imieniu Joe, który był niewolnikiem Williama Travisa. Podczas walki u boku Travisa i innych obrońców, Joe został postrzelony i bagnetem, ale przeżył, stając się jedynym dorosłym mężczyzną po Teksańskiej stronie, który przeżył Alamo. Był jednym z kilku niewolników oszczędzonych przez Meksykanów, którzy sprzeciwiali się niewolnictwu po bitwie., Władze Teksasu zwróciły później Joego do posiadłości Travisów, ale uciekł na wolność zaledwie rok później.