Recenzja lekarza: medycyna w ruchu

Recenzja lekarza: medycyna w ruchu

nasi niezbyt odlegli przodkowie nie mieli problemów z zasypianiem w nocy. W rzeczywistości, zrobili to więcej niż raz. „Bimodalny sen”, jak to się teraz nazywa, mógł być odpowiedzią nie tylko na Słodkie sny, ale na głębsze ogólne poczucie spokoju. Jak spaliśmy zanim zaczęliśmy spać tak jak większość z nas dzisiaj? Czego możemy się nauczyć z przeszłości?,

historyk snu Roger Ekrich wiedział, że coś wie, kiedy zaczął śledzić odniesienia do „dwóch snów” w starych książkach, pamiętnikach, papierach medycznych i setkach innych dokumentów, w tym Biblii. Szesnaście lat badań doprowadziło go w podróż przez niezliczone wzmianki o „pierwszym śnie „i” drugim „lub” porannym ” śnie. Postać z opowieści Canterbury Chaucera śpi „hire fyrste sleep & thanne a-wok.,”XVI-wieczny francuski lekarz stwierdza, że klasa robotnicza produkuje więcej potomstwa ze względu na ich praktykę oczekiwania aż po ich „premier sommeil” począć. W Odysei Homera, Księdze czwartej, Córka Proteusza, Eidothea, każe Menelaosowi pojmać ojca ” w swoim pierwszym śnie.”, A w tekstach łacińskich występuje wiele odniesień do primo somno lub concubine nocte. Ekrich opublikował swoje odkrycia w 2009 roku w książce zatytułowanej At Day ' s Close: Night in Times Past.,

pierwszy lub „głęboki” lub „martwy” sen, jak to czasem nazywano, często miał miejsce krótko po zachodzie słońca, lub przynajmniej przed dziesiątą wieczorem. Po dwóch do czterech godzin najgłębszego odpoczynku w nocy ludzie budzili się na godzinę lub dwie, a następnie wznawiali sen na kolejny odcinek, zanim wstali ze światłem.

Ekrich uderzyła zwyczajność wspominania o pierwszym i drugim śnie, jakby była to praktyka tak powszechna, że była naprawdę niegodna wyjaśnienia., I chociaż podejrzewał, że spanie dwa razy w ciągu jednej nocy może być zdrowsze niż nieprzerwany ośmiogodzinny sen, który dziś jest uważany za uosobienie snu, to co naprawdę zrobiło na nim wrażenie, to co ludzie wstali w tej głębokiej ciemnej godzinie czuwania między snami.

jedno było jasne: absolutna ciemność i cisza godziny sprawiły, że był to idealny czas na modlitwę. W rzeczywistości dalsze dowody na naturalność snu dwa razy można znaleźć w islamie, co zdecydowanie sugeruje, że jego wielbiciele zawierają modlitwę, zwaną Tahajjud, pomiędzy snem w ostatniej trzeciej nocy., Niektóre kościoły chrześcijańskie organizują regularne msze o północy, a historycznie członkowie uciskanych religii uważali tak zwaną godzinę czarownic za idealny czas na zebranie się i modlitwę. Mnisi wszystkich tradycji uważali czas absolutnego bezruchu za idealny do medytacji.

Analiza snów, tworzenie miłości i kreatywne rozmyślania były również ulubionymi zajęciami podczas „the watch”, innej nazwy nadanej nocnym przebudzeniom., Thomas Jefferson, trzeci prezydent Stanów Zjednoczonych, był w zwyczaju podejmowania książek na temat filozofii moralnej przed snem z zamiarem przebudzenia się po pierwszym śnie, aby „rozmyślać” nad nimi. Sto lat wcześniej poeta Francis Quarles (1592-1644) wychwalał godzinę między snami, mówiąc: „Niech koniec pierwszego snu podniesie cię z twego spoczynku; wtedy ciało twoje ma najlepszy temperament, wtedy dusza twoja najmniejszą przeszkodę; wtedy żaden hałas nie będzie przeszkadzał twojemu uchu; żaden przedmiot nie odwróci twojego oka.,”

dziwna garstka współczesnych kreatorów wychwalała cnoty tego, co dziś uważane jest za ekscentryczną praktykę. Architekt Frank Lloyd Wright obudził się o czwartej, pracował przez kilka godzin, a następnie wrócił do snu. Psycholog B. F. Skinner trzymał Papier i pióro przy swoim łóżku, aby się przebudzić w nocy, a noblista norweski pisarz Knut Hamsun regularnie budził się w środku nocy, aby pisać.,

utrata wathfullness

Kiedy większość z nas stracił praktykę snu dwa razy, nie tylko mieszał się z naszych rytmów okołodobowych straciliśmy połączenie z pogodą ducha czujnego, ale somnolent stan, oceanicznej świadomości, która honorowane nasze możliwości prawego mózgu. Czy utrata tego nocnego zanurzenia w marzycielskich pontyfikatach i medytacyjne połączenie z boskością może być przynajmniej częściowo odpowiedzialna za obecne rozprzestrzenianie się niepokoju i zaburzeń nastroju, które często prowadzą do bezsenności?,

badania otwarcia oczu na shut-eye wykonane w latach 90-tych wspierają koncepcję snu bimodalnego jako naturalnej ludzkiej tendencji, a także sugerują, że istnieje składnik hormonalny spokoju, który czujemy w środku nocy.

Thomas Wehr, obecnie emerytowany naukowiec w Narodowym Instytucie Zdrowia Psychicznego, wykonał kilka ciekawych prac w zakresie fotoperiodyczności, czyli jak ekspozycja na światło wpływa na sen. Na początku lat 90. umieścił 14 wolontariuszy w całkowitej ciemności przez 14 godzin dziennie przez miesiąc., Po okresie, w którym spali w ciemności średnio 11 godzin, testerzy przyzwyczaili się do wzoru snu średnio ośmiu godzin w nocy w dwóch segmentach, oddzielonych godziną lub dwiema kontemplacyjnymi czuwaniami. Wehr postawił hipotezę, że był to powrót do bardziej prymitywnego wzorca snu.

inne badania wykazały, że w okresie czuwania przysadka mózgowa wydala wysoki poziom prolaktyny, hormonu związanego z surrealistycznym halucynacyjnym stanem przed snem., Prolaktyna jest również hormonem wytwarzanym podczas karmiących matek mleczanem, a także podczas orgazmu.

więc jak dokładnie zostaliśmy obrabowani z przyjemności snu? Pierwszymi demonami, które zakłóciły nasze starożytne wzorce snu, było sztuczne oświetlenie i zegary. To stare powiedzenie o spalaniu świecy na obu końcach jest dowodem, że jak tylko ludzie mieli środki do jedzenia w nocy, to zrobili. Ale czas, a raczej śledzenie go, był potężniejszym wrogiem., Zanim zegary mechaniczne zastąpiły zegary słoneczne, noc była tajemniczym królestwem, którego nie można było podzielić na minuty i sekundy. Zegary i osobiste elementy czasu szły w parze z uprzemysłowieniem i szybko stały się instrumentami, które rozwiązały sen, jak to było praktykowane przez millennium.

Clock-time wprowadził pojęcie „marnowania czasu” i co może być bardziej marnotrawnego niż leżenie w ciemności nie robiąc nic bez wyjaśnionych powodów? Zmęczenie i potrzeba snu coraz częściej stawały się oznaką moralnej nędzy., Wraz ze wzrostem popularności oświetlenia ulicznego noc się cofała.

Paryż jako pierwszy oświetlił swoje ulice, używając woskowych świec w szklanych lampionach w 1667 roku, a następnie Lille, Amsterdam i ostatecznie Londyn. Zanim świece zostały zastąpione gazem, ludzie stracili większość swoich skojarzeń z nocą ze złodziejami, dzikimi zwierzętami i czarownicami.

w miarę jak sypialnia rosła z czasem, odniesienia do „dwóch śpi” zaczęły zanikać i być postrzegane jako zła rzecz. Rodzice byli nawet zachęcani do oczyszczenia swoich dzieci z wszelkich tendencji do budzenia się w nocy., Artykuł w brytyjskim czasopiśmie medycznym z 1829 roku poucza rodziców, że „jeśli nie dojdzie do żadnej choroby lub wypadku, nie będą potrzebowali dalszego odpoczynku niż ten uzyskany podczas pierwszego snu, który zwyczaj spowodowałby samoczynne zakończenie o zwykłej godzinie. A potem, jeśli odwrócą się do ucha, aby zdrzemnąć się po raz drugi, nauczą się patrzeć na to jak na zniewagę, która wcale nie przynosi im zasług.,”

bezsenne katastrofy

co mają wspólnego wyciek ropy z Exxon Valdez, incydenty nuklearne w Czarnobylu i Three Mile Island oraz eksplozja promu kosmicznego Challenger? Wszyscy są ofiarami braku snu. W ostatnich latach, whittling away snu został obwiniany, w literaturze, za wszystko, od przyspieszonego starzenia się, otyłość, zawały serca, raka i choroby neurodegeneracyjne. 24-godzinny cykl śmieciowy ma duże znaczenie dla środowiska.

więc powinniśmy wszyscy wrócić do naszych prymitywnych sposobów?, Jedna z grup internetowych, Polifazowe społeczeństwo, zachęca do ustanowienia przerwanych harmonogramów snu i prowadzi fora na temat „higiena snu” i eksploracji osobistych wzorców snu. Ale niektórzy specjaliści od snu wyrażają ostrożność na pomysł powrotu do snu bimodalnego. Biorąc pod uwagę dzisiejsze napięte harmonogramy, obawiają się, że ludzie chwycą pierwszy sen, ale pominą drugi, pozostawiając o wiele bardziej wyczerpany niż już są. Obecne myślenie jest takie, że najlepiej trzymać się starej Zasady-siedem do ośmiu godzin-w nocy, utrzymać regularne spanie i spłacić „długi snu” jak najszybciej.,

Ten artykuł był dokładny w momencie jego publikacji. Proszę potwierdzić ceny i szczegóły bezpośrednio z danymi firmami.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *