sieć kawiarni Starbucks od ponad 21 500 sklepów w 64 krajach i terytoriach cieszy się obrazem wszechobecności tak długo, że żarty o przechodzeniu przez ulicę z jednego oddziału prosto do drugiego stały się banalne. W niektórych miastach jest to po prostu rzeczywistość: na przykład Seattle, gdzie powszechnie uznawana Zielona Syrenka zaczęła skromnie.,
ale kiedy pierwszy Starbucks został otwarty 30 marca 1971 roku, jego znak nosił nie zieloną syrenę, ale brązową — i bardziej szczegółową anatomicznie., Założyciele Jerry Baldwin, Zev Siegl i Gordon Bowker (przyjaciele z Uniwersytetu w San Francisco, wszyscy poinstruowani w sztuce pieczenia przez założyciela Peet ' s Coffee and Tea Alfreda Peeta) zaczerpnęli motyw swojej nowej firmy kawowej z morskiej mitologii, zlecając tę pierwszą wersję sygnowanej przez firmę syreny i wybierając nazwę z Moby-Dick – „Starbucks” Hermana Melville ' a, który wąsko przebił rywala z drugiego miejsca, „Pequod”.,
można nadal zobaczyć oryginalną syrenkę Starbucksa, która obnaża piersi i rozkłada ogony, na oknie „oryginalnego Starbucksa” (właściwie drugiej lokalizacji oryginalnego Starbucksa, do którego przeniósł się w 1977 roku) na uwielbianym przez turystów Pike Place market w Seattle. Sklep, będący miejscem pielgrzymek Starbucks habitués na całym świecie, oferuje nie tylko wszystkie napoje z nowoczesnego menu firmy — od zwykłej kawy i espresso po Chai Tea Latte i karmelowe Frappuccino – ale także poczucie, jak bardzo działalność zmieniła się na przestrzeni dziesięcioleci.,
ci, którzy odwiedzają oryginalną Starbucks, znajdą się na tyłach linii rozciągającej się daleko za drzwiami małego budynku, a gdy wejdą do środka, nie będą mogli siedzieć i odpoczywać — tak jak zamierzali Baldwin, Siegl i Bowker. Założyli Starbucks nie jako miejsce do picia świeżo parzonej kawy, ale jako miejsce do zakupu świeżo palonych ziaren., Miłośnicy domowego parzenia kawy w Seattle z Lat 70. uwielbiali ją, a popyt pod koniec dekady wzrósł na tyle, że ciekawy Howard Schultz – ówczesny dyrektor generalny ich dostawcy filtrów, Hammarplast-odwiedził No. 1912 Pike Place, aby obejrzeć ten dynamicznie rozwijający się mały biznes w akcji.,
Schultz dołączył do Starbucks jako dyrektor ds. marketingu w 1982 roku i podczas podróży zakupowej do Mediolanu doświadczył przebudzenia kulturowego, które dało firmie przeznaczenie – w postaci wielu kawiarni Piazza del Duomo, z których wszystkie serwują wysokiej jakości espresso, a wszystkie zapewniają quasi-publiczne miejsca spotkań mediolańskiego społeczeństwa. Tam, pośród „lekkiego przekomarzania politycznej debaty i gadania dzieciaków w szkolnych mundurkach”, uderzyło Schultza pytanie: dlaczego Amerykańskie miasta nie mogą mieć tego samego?, A jeśli mogli, dlaczego nie mogli podać kawy z prażonych ziaren Starbucksa?
nie mogąc przekonać założycieli Starbucksa do istnienia koncepcji tak nowatorskiej jak kawiarnie w Seattle, Schultz opuścił firmę w 1985 roku. W następnym roku otworzył własną kawiarnię, nazwaną „Il Giornale” na cześć jednej z mediolańskich gazet. Dwa lata później znalazł wystarczająco dużo inwestorów, aby kupić Starbucks od razu, co postawiło go w pozycji, jako CEO, aby rozpocząć swoją misję Milanifying na poważnie: najpierw Seattle, potem Stany Zjednoczone, potem świat.,
największy okres ekspansji Starbucks rozpoczął się na początku lat 90.: po otwarciu już tracących pieniądze oddziałów w USA-Środkowym Zachodzie i Kolumbii Brytyjskiej, firma przeniosła się z zyskiem do Kalifornii w 1991 roku, gdzie w następnym roku rozpoczęła swoją pierwszą ofertę publiczną na giełdzie., Starbucks wydawał się niepowstrzymany przez całą dekadę i większość następnych, otwierając średnio dwa nowe sklepy każdego dnia aż do 2007 roku. Jednak coraz bardziej zglobalizowane fortuny firmy zaczęły odzwierciedlać losy globalnej gospodarki, a w następnym roku Starbucks otworzył setki lokalizacji, co było ponurą koniecznością nie do pomyślenia zaledwie dekadę wcześniej.
Wielka Recesja odegrała swoją rolę, ale Starbucks również zgubił swoją drogę, do czego nikt nie przyznawał się chętniej niż sam Schultz., Po ustąpieniu z funkcji prezesa w 2000 roku, napisał notatkę diagnozującą choroby firmy – szybko wyciekły do mediów – w której cytowano „serię decyzji, które z perspektywy czasu doprowadziły do osłabienia doświadczenia Starbucks”. Wśród nich znalazły się szybkie automaty do espresso pozbawione „romansu i teatru” starych, a także łatwo powtarzalne Projekty sklepów „które nie mają już duszy przeszłości i odzwierciedlają sieć sklepów kontra ciepłe uczucie sąsiedzkiego sklepu”.,
pozornie, Schultz skierował wiadomość do ówczesnego dyrektora generalnego Jima Donalda-tellingly, byłego dyrektora w Wal — Mart, „big box” giganta detalicznego, który z pewnością odzwierciedla przeciwieństwo tego, co Schultz rozkoszował się na chodnikach Mediolanu. Tak jak zmiany syreny Starbucksa czyniły ją mdłą i aseksualną, Tak zmiany samego Starbucksa pozbawiły ją jakiegokolwiek lokalnego uroku, który mógł przekształcić swoje sklepy w centra społeczne.,
Starbucks Schultza zawsze dążył do stworzenia tego, co socjolog miejski Ray Oldenburg po raz pierwszy określił jako „trzecie miejsca”: rzeczywistych miejsc, w których „odbywają się regularne, dobrowolne, nieformalne i szczęśliwie oczekiwane spotkania osób poza domami i pracą”-dokładnie, innymi słowy, co życie mieszczącego się na przedmieściach, obawiającego się przestępczości amerykańskiego komunikatora straciło w latach 70. i 80.małżeństwa i życia rodzinnego, które nie wymagają wsiadania do samochodu”.,obecnie Starbucks posiada ponad 21 500 sklepów w 64 krajach i terytoriach na całym świecie – ale nie we Włoszech.
teraz, gdy tak wiele narożników ulic wydaje się mieć Starbucks, czy międzynarodowa sieć naprawdę stała się tym „miejscem na rogu”, gdzie ludzie łączą się? W rzeczywistości Oldenburg odrzuca kawiarnię Starbucks jako „imitację”, osłabioną dążeniem firmy do tej drugiej kwintesencji amerykańskiej obsesji, bezpieczeństwa i sterylnego, przewidywalnego środowiska, które produkuje., Oldenburg powiedział Bryantowi Simonowi, autorowi książki „Everything But the Coffee: Learning about America from Starbucks”, że nie może osiągnąć takich połączeń, jakie miałem na myśli.”
wejdź dziś do Starbucksa i możesz nie zauważyć zbyt dużego połączenia: niektórzy klienci przychodzą w rozmownych grupach, ale wielu innych przybywa w poszukiwaniu nic więcej niż miejsca, w którym mogą otworzyć swoje laptopy i wykonać pracę; w efekcie, używając Starbucks nie jako trzeciego, ale drugiego miejsca — swojego miejsca pracy., Większość po prostu chwycić kawę i iść, nigdy nie zatrzymując się, aby skorzystać z dostarczonych krzeseł i kanapy, podczas gdy inni wolą zachować interakcję z ludźmi do absolutnego minimum za pomocą okna drive-through, rozbrzmiewająco Nie-miejskich funkcji Starbucks wprowadzony w 1994 roku.
trwające przeróbki i eksperymenty Starbucksa sugerują, że Schultz, mimo wszystko mówi o wskrzeszeniu „trzeciego miejsca” swojej firmy, nie słyszał jeszcze wystarczającej ilości politycznych żartów i rozmów uczniów w swoich sklepach., Ogromna skala Starbucksa i potrzeba zaspokojenia amerykańskiego zapotrzebowania na bezproblemową wygodę przeczą jego misji powielania uroku kontynentalnej Kultury kawiarnianej: ile miejsca przypadkowego spotkania w sąsiedztwie możesz zapewnić, gdy musisz obsługiwać tysiące i tysiące z nich, upewniając się, że wszystkie robią więcej-lub-mniej to samo?
mimo to, kiedy Starbucks przeniósł się poza swój mały oryginalny sklep i wtopił się w tkankę amerykańskich miast, zagruntował publiczność na kolejne fale bardziej autentycznie lokalnych kawiarni, które naprawdę funkcjonują jako trzecie miejsca., Ci mniejsi gracze mogą oskarżać Starbucks o nadużywanie jego nieuczciwej przewagi, ignorowanie przepisów urbanistycznych, nasycanie rynku przynoszącymi straty sklepami w najlepszych nieruchomościach i wystawianie swoich prawników na nawet najmniejsze oznaki naruszenia znaków towarowych, ale faktem jest, że Starbucks utorował drogę wprowadzając miejską kulturę kawy w miejsca, które nigdy wcześniej jej nie znały.
otwarcie Starbucksa w zalanym kawą Tokio w 1996 roku oznaczało pierwszy krok poza Ameryką Północną., Międzynarodowy prezes firmy, Howard Behar, mówił w czasie utraty snu nad wchodzeniem do miasta z tak ugruntowaną konkurencją, ale teraz Japonia ma ponad tysiąc sklepów Starbucks w całym kraju.
z coraz mniejszej liczby Narodów, w których Starbucks jeszcze się nie ugruntował, wyróżnia się w szczególności: Włochy. Schultz od czasu do czasu mówi o swoim zamiarze wprowadzenia swoich barów kawowych do kraju, który dał mu pomysł, ale także sugeruje, że firma nie widzi tego nasyconego kawą rynku jako najwyższego priorytetu.,
Mediolan, ze swojej strony, szczyci się kilkoma oddziałami Arnold Coffee, rodzimej sieci, która obiecuje „the American Coffee Experience” – jeden bardziej przyjazny dla studentów i dżokejów laptopów niż to, co oferują tradycyjne włoskie bary kawy. Założyciele Arnolda tak ściśle modelowali jego markę na Starbucksie, że musieli zmienić oryginalne okrągłe logo, aby uniknąć pozwu-decydując się na nieszkodliwy i zdecydowanie nie-mermaidish kubek kawy w profilu, co wydaje się straconą okazją., Jeśli można uciec z racier logo niż oryginalny Starbucks gdziekolwiek, na pewno można to zrobić we Włoszech.
- które inne budynki na świecie opowiadają o Historii Miejskiej? Facebook Instagram Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger
- Share on Pinterest
- Share on Whatsapp
- Share on Messenger
Share on LinkedIn