właśnie zorientowałem się, jak radzić sobie z palącym krzykiem mojego rocznego dziecka

właśnie zorientowałem się, jak radzić sobie z palącym krzykiem mojego rocznego dziecka

poniższy artykuł został opracowany przez wrażliwego Ojca dla Forum Ojcowskiego, społeczności rodziców i influencerów z spostrzeżeniami na temat pracy, rodziny i życia. Jeśli chcesz dołączyć do Forum, napisz do nas na [email protected].

już to mówiłem i powiem jeszcze raz: samotni rodzice to bohaterowie. Właśnie spędziłem ostatnie 6 dni sam na sam z moją 14-miesięczną córką, ponieważ moja żona musiała wyjechać z miasta do pracy, a ja prawie straciłem rozum., To brzmi dramatycznie, wiem, ale tak myślałem. Posunęłam się nawet do tego stopnia, że powiedziałam to na głos, kiedy odchodziłam od krzyczącego dziecka i weszłam do pustego pokoju, żeby usłyszeć, jak myślę — i mówię — takie dramatyczne rzeczy: „tracę teraz mój umysł Kinga.”

Reklama

chcę być jasny. Moja córka jest genialna. Jest cudownym geniuszem w taki sposób, że każde dziecko powinno być cudownym geniuszem w oczach ojca. Kocham ją jak pies kocha swojego pana: głupio i bezwarunkowo i z dużą ilością mokrych pocałunków. Świetnie., Teraz, kiedy to ustaliliśmy, ona też jest szalona.

RELATED: The Definitive Guide to radzenie sobie z napadami złości Twojego dziecka

Kiedy mówię, że krzyczała, nie namalowałem pełnego obrazu, nawet nie zacząłem go poprawnie opisywać. Ona nie tylko krzyczała, ona krzyczała. Na szczycie jej płuc. Nie jestem specjalistą medycznym, daleko mi do tego, ale jeśli ty lub ktoś, kogo znasz jest lekarzem lub naukowcem w jakimś wymyślnym Instytucie Badawczym, powinieneś rozważyć studiowanie strun głosowych jednej z Emmy Josefine Basy Nemec. Nie rozbiła szkła. Jeszcze., Ale przez ostatnie 3 tygodnie krzyczała tak głośno ,że jeśli spojrzę w górę (w modlitwie, może w kierunku jakiegoś Boga?) w trakcie jednego z jej wybuchów czuję, jak krew wibruje mi między uszami.

trzy tygodnie. Tyle czasu ta wrzaskliwa Impreza zrywa dach. Krzyk zdarza się, gdy nie ma mojej pełnej i niepodzielnej uwagi. Albo kiedy nie dostanie tego, czego chce. Albo kiedy-bądźmy szczerzy-nie mam pojęcia., Może poruszać się na swoim chodziku (który z miłością nazywamy Walker Texas Ranger), uśmiechając się od ucha do ucha, gdy klap się po podłodze, a następnie eeeeeeeeeeee! Natychmiastowa banshee. I to jest przerażające. Sam Chuck Norris sikał w gacie.

Reklama

Więcej: wszystkie dzieci rzucają tą samą furią

„nie!”Powiem surowo. „Nie krzyczymy tak w tym domu.,”Tak, jakby używając Royal jakoś złagodzić cios mojej irytacji, lub daje do zrozumienia jej rozwijającemu się mózgowi, że ja też chciałbym krzyczeć jak naćpana banshee, ale ponieważ zasady domu mówią, że nie robimy tego tutaj, trzymam moje demoniczne krzyczące popędy dla siebie.

spojrzała na mnie, jej ucho nabrzmiało o gitarę, jej wielkie oczy jednocześnie ciekawskie i spokojne, a ja prawie płakałam.,

Reklama

czułem się tak bezradny podczas niektórych z tych zakrwawionych chwil, tak reakcyjny i niedoskonały, nawet umieściłem coś na Facebook z prośbą o radę, jak poradzić sobie z wrzeszczącym dzieckiem. I ludzie się podnieśli., Ludzie, od których nie słyszałem od lat — których zdjęcia profilowe były bezczynnie na moim koncie, jakby to było wszystko, jakby nie było prawdziwego żywego człowieka żyjącego prawdziwym życiem gdzieś po drugiej stronie nich — sugerowali wiele rzeczy, od grania muzyki przez cały czas do znalezienia dobrego programu Montessori, którego motywem przewodnim było coś, co wiedziałem, ale zdecydowanie trzeba było przypomnieć: że dzieci denerwują się, gdy nie mają jeszcze umiejętności językowych, aby wyrazić to, co chcą., Doceniam wszystkie te pomysły, a zwłaszcza wszystkie wsparcie: powieszenie tam, przypomnienia, że to też minie. Jest coś pięknego w prostym fakcie, że poprosiłem o pomoc i ludzie mi ją Dali. Czułam się mniej bezradna. A co ważniejsze, mniej samotności. Mniej jak po prostu przeniósł się do obcego kraju i stał się stay-at-home tata i walczę o posiadanie tych nowych realiów każdego dnia.

moja żona wczoraj wróciła do domu. Tak się cieszę, że ją widzę, że prawie upadłem w jej ramionach., (Ona jest półtora metra niższa ode mnie, więc to nie byłoby dla niej dobrze.) Przez jakiś czas opowiadałem jej o tym, co się dzieje z EJ. Słuchała. Opracowaliśmy plan gry. Powiemy jej, żeby użyła swoich słów, a potem, jak zasugerował dobry przyjaciel, zademonstrujemy użycie tych słów. I z odrobiną cierpliwości i głębokim oddechem, będziemy żyć, aby nasza córka została wokalistką zespołu hardcore, a następnie prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki, w tej kolejności. (A może najpierw zostanie Przewodniczącą, potem założy zespół hardcore., Jeśli o tym pomyślę, to pewnie zrobi to Hillary Clinton.)

również: Jak zmierzyć, czy napady złości u dziecka są normalne

Reklama

ostatni tydzień był jednym z najtrudniejszych tygodni w moim życiu. Nie lubię tego mówić, ale były chwile, kiedy ciężko było kochać moją córkę. Były chwile, kiedy trudno było nie zrobić dokładnie tego, co zrobiłem, czyli wejść do innego pokoju i zacząć przeklinać. Co sprawia, że wydaje mi się, że EJ też ciężko było mnie kochać., Zmagając się z wyrażeniem tego, czego chciała, ale nie mogąc tego zrobić, musiała patrzeć, jak jej ojciec odchodzi od jej prawa, kiedy najbardziej go potrzebowała.

ale były też chwile, kiedy robiła to, co robi tak dobrze, czyli zamieniała moje serce w ocean. Jak wtedy, gdy grałem na gitarze obok niej na podłodze, a ona zrobiła sobie przerwę od bębnienia na strunach, aby mogła przytulić się na moich kolanach, położyć głowę pod moimi brzdąkającymi palcami i słuchać, jak instrument wibruje muzyką., Spojrzała na mnie, jej ucho nabrzmiało o gitarę, jej wielkie oczy jednocześnie ciekawskie i spokojne, a ja prawie płakałam.

Więcej: To właśnie dzieje się w mózgu Twojego dziecka, kiedy rzuca się napad złości

muszę pamiętać te chwile. Kiedy moja córka daje mi piekło, muszę pamiętać to, co jest łatwe do zapamiętania, gdy jej oczy są pełne cichego zdumienia: że uczy się świata, i chociaż ten świat jest czasami niesamowity, czasami jest naprawdę, naprawdę przytłaczający., Muszę pamiętać, aby powiedzieć jej, że bardzo ją kocham, i to nie tylko — tak jak w zeszłym tygodniu — w chwilach ciszy, bo właśnie zasypia. Muszę jej mówić, że kocham ją częściej w tych czasach, kiedy krzyczy sobie z głowy. Kiedy trudno ją kochać, muszę ją kochać mocniej.

Reklama

beletrystyka, literatura faktu i poezja Jasona Basy Nemec pojawiła się w Gulf Coast, Kenyon Review Online, Slice i wielu innych czasopismach. Mieszka w Chicago z żoną i córką.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *