W KTÓRĄ STRONĘ NAPRAWDĘ PŁYNIE PRĄD?

W KTÓRĄ STRONĘ NAPRAWDĘ PŁYNIE PRĄD?

Jeśli jesteś EE na pewno znasz odpowiedź na to pytanie, a przynajmniej tak ci się wydaje. Jeśli powiedziałeś pozytywny na negatywny, jesteś w błędzie. Następnie należy pamiętać, że przepływ prądu jest ładunek elektronów poruszających się w przewodniku i przejść od ujemnego do dodatniego. Oczywiście, to jest właściwa odpowiedź. Więc dlaczego wszyscy zwykle się mylą? Po prostu dlatego, że tego uczono ich na studiach. Wydaje się, że to uniwersalna konwencja, ale nie mogę zrozumieć, dlaczego uczelnie nie uczą prawdy?, Ale potem zastanawiasz się, czy naprawdę nas to obchodzi? I po co w ogóle o tym wspominam? To tylko moje zainteresowanie.

jako profesor elektroniki, raz na pełny etat, a teraz adiunkt, uczę, że prąd jest przepływem elektronów, a następnie przełączyć się na nauczanie pozytywnego do negatywnego przepływu, który większość uczelni i uniwersytetów twierdzi, że jest prawidłowy sposób nauczania o tym, jak działają obwody i jak je projektować i analizować. Większość podręczników pokazuje aktualne strzałki od pozytywnych do negatywnych. Dlaczego?, Odkąd zacząłem nauczać, zadawałem to pytanie w kółko profesorom, których spotykam. Wszyscy mówią to samo na różne sposoby. Na przykład: „tak się tego nauczyłem.”Lub” wszystkie podręczniki pokazują to w ten sposób.”Lub” to tradycja.”Niektórzy mówią nawet, że pojęcie to jest łatwiejsze do zrozumienia lub że wszystkie symbole diod i tranzystorów używają strzałek, które wskazują w ten sposób. Nie widzę tego w ten sposób. Naprawdę jestem aż taka gęsta? Dla mnie cały ten wysiłek jest tylko utrwalaniem mitu. Dlaczego nie uczyć prawdy? Powiedz to każdemu profesorowi college ' u, a dostaniesz argument życia., Nigdy nie widziałem tyle pasji w takim temacie. Uwielbiam wspominać o tym na zebraniach, żeby być świadkiem chaosu.

chyba tradycja jest najważniejsza. Na samym początku pionierzy elektryczni naprawdę nie wiedzieli, w jakim kierunku płynie prąd ani jaki tak naprawdę jest prąd. Niektórzy wyobrażali to jako sok lub płyn. Inni myśleli, że to jakaś nieodkryta cząstka. Ale wszyscy zdawali się zgadzać co do wspólnego kierunku, pozytywnego do negatywnego. To stało się znane jako konwencjonalny przepływ prądu., Następnie w 1897, brytyjski fizyk Thompson, odkrył, że przepływ prądu był naprawdę elektrony, jak robił pewne badania na crt. Niemniej jednak, nawet gdy prawda była znana, wszyscy trzymali się starego modelu. Profesorowie przyzwyczaili się do nauczania w ten sposób, pisano książki, ustalano standardy, a reszta to historia. Koniec historii.

przybyłem do maszynowni drogą techników. Nauczyłem się elektroniki w szkole technicznej i uczono, że przepływ prądu jest przepływem elektronów i cała analiza obwodów została wykonana w ten sposób., Nawet podręczniki dla techników pokazały prawdziwą prawdę o przepływie negatywnym do pozytywnego. Nadal tak jest. Wojsko uczy również przepływu negatywnego na pozytywny. Nadal ulegam negatywnemu trybowi pozytywnemu podczas nauczania, chociaż uczelnie nadal nalegają, aby podkreślić konwencjonalny przepływ. Nigdy nie uważałem tego za upośledzenie. W rzeczywistości, co jest tak trudne, że profesor nie może uczyć obu? Studenci są na tyle inteligentni, by zrozumieć różnicę. Dlaczego zaciemniać, unikać lub szydzić z prawdy, jak to często bywa w środowisku akademickim?,

jedną dziwaczną rzeczą, która naprawdę mnie dręczy, jest to, że wielu wydawców podręczników faktycznie zadaje sobie trud i koszty tworzenia dwóch wersji swoich tekstów, jednej z konwencjonalnym przepływem, a drugiej z przepływem elektronów. Jeśli nie zorientują się dobrze, profesorowie nie zaadoptują książki. Głupie, co? Ale taka jest droga świata akademickiego. Nie chciałoby się dać się złapać ucząc przepływu prądu w „zły” sposób.

w końcu to chyba nie ma znaczenia. Kiedy projektujemy w dzisiejszych czasach, kogo to obchodzi?, Nawet zaawansowana analiza sieci za pomocą rozwiązań mesh lub węzłowych odbywa się za pomocą oprogramowania, w którym tak jak w przeszłości trzeba było naprawdę zwracać uwagę na to, w którą stronę narysowano strzałki.

a non-issue. Po co w ogóle o tym dyskutuję? Czy kogoś to obchodzi?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *