W tej społeczności Earthship w Nowym Meksyku, najemcy mogą dać zrównoważone życie spróbować

Greater World Community, w pobliżu Taos, nm, jest jedynym miejscem Earthship na świecie, który jest otwarty na wycieczki i dostępne dla noclegów. (Kirsten Jacobsen / Earthship Biotecture)

nigdy nie czułem się tak sprawiedliwy w kwestii flushing.

w większości przypadków odczuwam szczyptę winy za naciśnięcie rączki, obawiając się, że poluzuję korek na naszych ograniczonych zasobach wody. Tak nie jest w Greater World Community w pobliżu Taos, N. M., Największy na świecie podział poza siecią uważa toaletę za przyjaciela matki Ziemi. Blackwater from the bowl nawadnia podwórka swoich 70 rezydencji, w tym kilka obiektów do wynajęcia dostępnych dla nocnych gości. Jeśli zobaczysz tropikalny kwiat na pustyni w Nowym Meksyku, możesz złożyć kwiaty dziękczynne przed porcelanowym tronem.

„to tylko proste rzeczy” – powiedział Ryan Halpin, który pracuje w dziale wynajmu Earthship Biotecture i buduje kawalerkę dla siebie. „To sumienny styl życia.,”

Earthship Biotecture to Supermodelka zrównoważonego życia. Domy firmy budowlanej są oparte na ekologicznych innowacjach i Seusiańskich projektach amerykańskiego architekta Michaela Reynoldsa. Wojownik śmieciowy, który w 1988 roku zbudował swój pierwszy dom na Ziemi, odkrył swoje powołanie na poboczu drogi. Błysk śmieci doprowadził do doświadczenia tego świata.

„używanie pustych puszek po piwie jako materiałów budowlanych było przebłyskiem inspiracji do wszystkiego, co później nastąpiło”, powiedziała Kirsten Jacobsen, dyrektor ds. edukacji Earthship.,

statki ziemskie występują we wszystkich 50 stanach i ponad 20 krajach. Domy są budowane dla szerokiego spektrum osób i środowisk, takich jak rodzinna rezydencja w Gwatemali, awaryjne schronienie na Haiti po trzęsieniu ziemi i planowany Ośrodek na wrażliwej ekologicznie wyspie w Indonezji. Społeczność Taos-area jest jedynym miejscem na świecie, które jest otwarte dla wycieczek i dostępne dla noclegów. W lipcu zarezerwowałem eko-pad na noc z ciekawości — i być przygotowanym na wypadek, gdyby „droga” Cormaca McCarthy ' ego okazała się dziełem literatury faktu.,

struktury uosabiają ciąg samorozdzielczych wyrazów:-wystarczający,- zależny,- podtrzymujący,- wzmacniający. („Statek” w nazwie firmy reprezentuje pojęcie autonomii.) Plany Reynoldsa w dużej mierze opierają się na zasobach Natury i zwyczajach ludzi związanych z piciem i prowadzeniem pojazdów. Używa zużytych opon wypełnionych brudem do ścian zewnętrznych i recyklingowych butelek i puszek do konstrukcji wewnętrznych., Zakopane cysterny zbierają roztopiony śnieg i deszcz; przefiltrowana woda przepływa przez umywalki w łazience i kuchni. Zamiast klimatyzacji, ściany pochłaniają ciepło, a wysokie po kolana otwory wentylacyjne wyrzucają chłodne powietrze z podziemnych głębin. W zimie struktura emituje przechowywane toastiness jak grzejnik. Bez wątpienia pogodynka, relacjonująca z wewnątrz społeczności Taos, znudziłaby się: dziś, podobnie jak wczoraj, i jutro, będzie przyjemnym 72 stopniem.

„Nigdy nie zamarzniesz ani nie umrzesz od gorąca.,”

Ściany wykończone są naturalnym tynkiem błotnym pokrytym drobną farbą glinianą. (Kirsten Jacobsen / Earthship Biotecture)

z tego, co czytałem i słyszałem, mogłem przetrwać apokalipsę w mojej jednopokojowej fortecy, która nazywała się Lemuria. (Inwentaryzacja zmienia się w miarę sprzedaży i budowy domów; pięć domów jest dostępnych do wynajęcia.) Oprócz zasilania sieciowego i samowystarczalnego zaopatrzenia w wodę, każda siedziba zawiera własną szklarnię., W puszystych skarpetkach mogłabym karmić figi, banany, ananasy, brokuły, rozmaryn i szczypiorek. Albo gdyby zombie nie patrzyły, mógłbym wpaść do sąsiada na kolację. Feniks, trzypokojowy, z sześcioma miejscami noclegowymi, przeznacza jedną trzecią powierzchni na produkcję żywności. Jego tropikalna dżungla obsługuje papugi i kakadu (nie do spożycia) i ogród pękający z owoców i warzyw, w tym winogron, karczochy, cytryny, melony, jarmuż, Dynia, ostra papryka i grzyby, które przylegają do kłody., Kurczaki klękają wokół podwórka, w którym znajduje się zatopiony legowisko z grillem do posiłków coop-to-kebob. Kryty staw rybny kiedyś zawierał solidny zapas tilapii, zanim grupa gości rzuciła smażalnię. Najmniejsi ocalali pływają z koi. Na kurs mleczarski pracownicy rozważają kozy zamieszkałe.

„jesteś firmą energetyczną, firmą wodociągową, oczyszczalnią ścieków i produkcją żywności” „Kontrolujesz wiele swojego życia, zamiast polegać na innych.,”

z drogi, Earthship biotecture przypomina Tatooine, z kilkoma przeróbkami: jaszczurki zamiast krayt dragons, na przykład, i Priusy w miejsce Jawa sandcrawlers. Większość domów adobe są zbudowane niskie i są zakamuflowane przez 630 akrów terenu w kolorze khaki. Zeskanowałem pieczony słońcem krajobraz, zastanawiając się, która brązowa bryła była moja.

Feniks, trzypokojowy, z sześcioma miejscami noclegowymi, przeznacza jedną trzecią powierzchni na produkcję żywności. (Kirsten Jacobsen/Earthship Biotecture)

Doba hotelowa trwa od 14: 30 do 16: 00., Byłem punktualny częściowo z oszczędność: list potwierdzający ostrzega spóźnionych przyjazdów z ewentualnej opłaty za godzinę 20$. Kiedy podjechałem, kilka osób stało na dachu centrum dla odwiedzających, sprawdzając panele słoneczne. Zaparkowałem przy znaku informującym gości, że społeczność jest wolna od dronów. W drodze do centrum zwiedzania mijałam zawieszone na wiadrach pomidory i melony. Siatka pokrywała kilka kawałków ciężkich owoców, chroniąc palce gości. Wewnątrz Galeria z filmem, pokazem slajdów i panelami informacyjnymi wyjaśniała praktyki i zasady Earthship., Lekcje nie kończą się przy drzwiach do łazienki; znak informuje kibelków, że woda jest ponownie używana cztery razy.

centrum dla odwiedzających jest częścią kompleksu budynków, w skład którego wchodzi Akademia dla studentów i projekt Earthship Village Ecologies, zrównoważone miejsce testowe, w którym praktykanci worker-bee mieszkają i uczą się. Odwiedzający Drop – in płacą 7 USD za samodzielną wycieczkę z przewodnikiem po miejscach publicznych; jako najemca mogłem przyjść i odejść za darmo.

spotkałam brodatego i niebieskookiego Ryana w środku i pojechałam za Indianinem z Wisconsin w jego samochodzie., Minęliśmy dwa wejścia do Wspólnoty, zanim skręciliśmy w wyboistą, nieoznakowaną drogę. Potrzebowałbym świecącej w ciemności bułki tartej, żeby znaleźć drogę do domu.

w Phoenix cała woda używana w prysznicach i zlewach jest filtrowana, podgrzewana słonecznie woda deszczowa pobierana z dachu. (Kirsten Jacobsen / Earthship Biotecture)

powitanie w Earthship jest znacznie bardziej rozbudowane — i akademickie — niż w tradycyjnych kwaterach. Ryan rozpoczął swój przegląd ładując pochylnię brudu do dachu, gdzie wskazał panele słoneczne i system przechwytywania wody., Wracając na chrupiącą ziemię, weszliśmy do domu o powierzchni 1400 stóp kwadratowych przez boczne drzwi otoczone dnem butelek piwa i wina. Kolorowe kółka lśniły jak morska szklanka. Wszedłem do bujnego ogrodu wyłożonego oknem korytarza i zacząłem się pocić w wilgoci. Ryan szarpnął na linie, otwierając świetlik i wprowadzając świeże powietrze.

od kuchni do salonu do pralni (niedostępnej dla gości) do sypialni do łazienki. Po drodze klęczał przy różnych tajemniczych skrzynkach i dziwnych szafkach, wyjaśniając systemy operacyjne., Starałem się uchwycić zrównoważony żargon-Sadzarka greywater cell, moduł organizujący moc, masa termiczna – ale w końcu dałem mojemu umysłowi przepustkę do wędrówki. Po odejściu Ryana zdałem sobie jednak sprawę, jak wiele zachowałem. Przypomniałem sobie, które baterie są do picia, a które do prania i jak włączyć Apple TV. Wiedziałem, że lepiej nie szukać czajnika do kawy, żelazka i suszarki, ponieważ nie istniały: tradycyjne udogodnienia hotelowe to power hogs., Kiedy włączyłem kran, rozpoznałem jęczący hałas jako pompę szarej wody, a nie gniewne oszczerstwa Boga marnotrawstwa.

„staramy się pokazać ludziom, że nie muszą zmieniać swojego stylu życia, aby żyć w ten sposób” – powiedziała Kirsten. „To jak ekskluzywny hotel Taos.”

nowoczesne statki ziemne są zbudowane z dwóch warstw szkła między wnętrzem i na zewnątrz. Pomaga to w utrzymaniu temperatury w budynku, tworząc termiczną strefę buforową., (Kirsten Jacobsen / Earthship Biotecture)

zanim zadomowiłem się na noc, zrobiłem jedzenie do Taos. (Bez chodzących trupów na horyzoncie, nie chciałem podkradać awaryjnego zaopatrzenia w żywność.) Po przechowywaniu moich zakupów w lodówce Sun Frost, wyruszyłem na spacer po okolicy. Mieszkańcy są wycinkiem regularnego życia: nauczyciele, architekci, informatycy, biznesmeni. Ich domy są prywatne i dobrze rozmieszczone, ale kręcąc szyją, mogę być trochę wścibska., Zauważyłem wirujące Generatory wiatru, które przypominały rzeźby z zewnątrz i podziwiałem mozaiki wejściowe zrodzone z detrytusu picia. Jeden dom miał trampolinę, zerowe podejście do wyczerpujących dzieci. Dom w powijakach wyglądał jak wysypisko śmieci, ze stosami butelek i opon.

gdy niebo się zaciemniło, moja wyobraźnia zaczęła rozświetlać Oczy węży i kojotów. Wróciłem do Lemurii i wspiąłem się na małe wzgórze z widokiem na pustynię. Oglądałem podzielony ekran piorunów po prawej i potrójne tęcze po lewej., Królik jack wskoczył na mój podjazd i zniknął na podwórku. Był tam jeszcze, kiedy wróciłem do domu, skubiąc się na ciekawym skrawku zieleni.

noc minęła spokojnie. Ugotowałem obiad na płycie kuchennej z propanem, oglądałem Netflix i rozważałem poważną zmianę w życiu. Według notatnika na stoliku, życie Lemurii za darmo może być Moje — za $ 275,000. (Aktualizacja: Dom sprzedał się kilka tygodni po mojej wizycie.) Poszedłem spać i wpatrywałem się w srebrzyste gwiazdy przez południową ścianę skośnych okien., Obudziłem się o świcie, by patrzeć jak wschodzi słońce i ładować mój statek.

musiałem wymeldować się przed 11.00, a możliwość opłaty dawdler wypchnęła mnie z łóżka. Jednak przed wyjazdem upewniłam się, że podlewam rośliny spłukaniem i płukaniem.,

Więcej z podróży:

dookoła świata w 20 dni: jak odwiedzić siedem krajów w jedną 21 623-milową przygodę

to nie jest Galapagos Darwina: bogate w przyrodę wyspy są bardziej przyjazne turystom niż myślisz

wciąż znajdujesz kopnięcia na Route 66