„jednak chrześcijaństwo jest bardziej skomplikowaną religią, ponieważ w swoich tradycjach fakt i fikcja przenikają się i nie jest zawsze łatwo określić, który jest który.”
29 czerwca przypada ważne święto w chrześcijaństwie: święto Świętych Piotra i Pawła., Powieściopisarze, poeci, malarze i filmowcy są w pełni świadomi, jak urzekające mogą być historie bromance—Batman i Robin, Asterix i Obelix, Starsky i Hutch, Obama i Biden, i tak dalej. Te duety mogą mieć ciężkie czasy i napięte relacje w różnych punktach, ale ostatecznie szczęśliwie godzą się i łączą wysiłki, aby zrobić coś wielkiego, każdy we własnym zakresie. W naturalny sposób chrześcijaństwo wyobraża sobie w ten sposób relację między Piotrem a Pawłem. Jak wyobrażają sobie niezliczeni malarze, Piotr ma klucze, A Paweł miecz., Piotr jest prostym rybakiem; Paweł jest wyrafinowanym urbanistą. Ale ostatecznie uzupełniają się nawzajem, wszystko w szczęśliwej służbie wiary.
właściwie to nie. Relacja Piotra i Pawła była prawdopodobnie o wiele bardziej burzliwa. I od momentu, gdy czyny obu postaci zostały opisane w biblijnej Księdze Dziejów Apostolskich, próbowano rozszyfrować szczepy i wymyślić jakąś formę kampanii PR, aby przedstawić szczęśliwy Kościół, który był skonsolidowany od początku, bez podziałów wpływających na jego integralność.,
Paweł, Apostoł, który nigdy nie spotkał Jezusa, udał się na spotkanie z Piotrem i Jakubem (bratem Jezusa) podczas pierwszej wizyty w Jerozolimie. Można przypuszczać, że Piotr i Jakub nie ufali temu tajemniczemu człowiekowi, który nagle ogłasza się apostołem. Wyznawcy Jezusa, którzy byli Żydami, żyli według Prawa Mojżeszowego. Ale Paweł miał pomysł, że przesłanie Jezusa musi dotrzeć do pogan, i że poganie nie mogą poddać się obrzezania i innych zawiłych rytuałów żydowskich.,
To musiało spowodować jakieś obrażenie dla pierwotnych naśladowców Jezusa, ponieważ ich mistrz wyraźnie powiedział, że nie przyszedł, aby znieść Prawo, ale raczej, aby je wypełnić. Najwyraźniej Paweł starał się rozwiązać ten problem w Jerozolimie i w ten sposób udał się na spotkanie z pierwotnymi przywódcami ruchu, Piotrem i Jakubem. W konsekwencji spotkali się i najwyraźniej doszli do porozumienia, które zostało zapieczętowane uściskiem dłoni: poganie będą przyjęci. Piotr i Jakub kazali Żydom, A Paweł poganom., Zarówno Paweł w swoim własnym opisie Galacjan 2, jak i w Dziejach Apostolskich w rozdziale 15, potwierdzają tę wersję.
jednak później Paweł opowiada coś, co jest zdumiewające. W tym samym rozdziale 2 Galacjan Paweł mówi, że będąc w Antiochii, Piotr jadł z poganami. Ale kiedy przybyli delegaci wysłani przez Jakuba, Piotr zdystansował się od pogan, obawiając się delegatów Jakuba. Widząc to zachowanie, Paweł publicznie naganał Piotra.
Jak to się stało?, Z relacji Ewangelii wiemy, że Piotr był nieco słaby w charakterze (z pewnością nie wszystko, co jest szczegółowe o Piotrze w Ewangeliach jest prawdą, ale przedstawiają one dokładną ocenę jego osobowości). Początkowo Piotr nie miał problemu z zaakceptowaniem warunków pierwotnego spotkania w Jerozolimie. Ale potem, gdy bardziej zagorzali żydowscy delegaci wysłani przez Jakuba przybywają do Antiochii, Piotr zmienia zdanie.
domyślam się, że na tym spotkaniu w Jerozolimie Jakub nie był zbyt poważny., Nie musiało to być bardzo formalne Zgromadzenie (dzisiaj tradycja Kościelna nazywa to „Soborem Jerozolimskim”, ale domyślam się, że było to tylko kilku facetów siedzących w cieniu drzewa, rozmawiających nieformalnie), a jakiekolwiek porozumienie zostało osiągnięte, zostało potwierdzone tylko zwykłym uściskiem dłoni. Może Jakub po prostu poszedł z entuzjazmem Pawła do głoszenia Pogan, ale tak naprawdę nie miał zamiaru się do tego zobowiązać., Po tym wszystkim, w czasie spotkania, był ogromny głód w Jerozolimie i widocznym jednym z warunków umowy było, że Paweł może głosić poganom, tak długo, jak będzie pomagał biednym braciom w Jerozolimie. Sam Paweł potwierdza to w Galacjan 2: 10. Innymi słowy, wydaje mi się, że Jakub był gotów tolerować ekscentryczny plan Pawła, ale tylko z zamiarem nakłonienia Pawła do zapewnienia ulgi pieniężnej zubożałym ludziom w Judei.
można zrozumieć podejście Jamesa., Być może z troski o swoich braci Judejskich, Jakub był gotów zaangażować się w tego rodzaju przekręty. A może Jakub i Paweł źle się zrozumieli podczas tego spotkania i wydawało się, że zgadzają się w czymś, podczas gdy w rzeczywistości nie. Jest to dość powszechne w interakcjach międzyludzkich.
Po tej konfrontacji w Antiochii wydaje się, że Paweł nigdy więcej nie był w szczęśliwych stosunkach ani z Piotrem, ani z Jakubem. Dzieje Apostolskie opowiadają, że podczas ostatniej wizyty Pawła w Jerozolimie, Jakub, zawsze pamiętając o prawie Mojżeszowym, napominał Pawła, aby przyjął Ślub Nazirejski w świątyni., W środku zamieszania niektórzy Żydzi próbowali zabić Pawła, a rzymscy żołnierze uratowali go. Co dziwne, James nie zrobił nic, aby pomóc Paulowi. Ponownie, domyślam się, że ani Jakub, ani Piotr (który w tym czasie opuścił Jerozolimę) dużo nie myśleli o Pawle; może nie mieliby nic przeciwko, gdyby został aresztowany i zabrany.
Księga Dziejów Apostolskich próbuje rozwiązać tę kłótnię i przedstawia Pawła, Piotra i Jakuba jako wielkich przyjaciół, którzy ostatecznie rozwiązali te drobne konflikty. Dzieje Apostolskie bardzo wygodnie pomijają wszelkie odniesienia do gorącej wymiany słów w Antiochii., W rzeczywistości Dzieje Apostolskie przedstawiają narrację tak, jakby Piotr od samego początku był gotów głosić Ewangelię poganom (Rzymski Setnik Korneliusz byłby jego pierwszym nawróconym), tak jakby nigdy nie było wielkiego sporu w tej sprawie. Oczywiście, jak doskonale wiedzą uczeni, ktokolwiek pisał akty, miał siekierę do zmielenia. Głównym punktem programu tego autora było przedstawienie ruchu wczesnochrześcijańskiego jako jednej zjednoczonej rodziny., Powinniśmy wiedzieć lepiej: w różnych autentycznych pismach Pawła (zwłaszcza w Koryntian 2), jest on niezwykle urażony tym, co wydaje się być przywództwem Jakuba, a ta kłótnia nigdy nie doszła do szczęśliwego rozwiązania.
Po początkowych próbach spirytystyki, późniejsza tradycja chrześcijańska próbowała jeszcze bardziej rozszerzyć braterstwo Piotra i Pawła., Pod koniec II wieku n. e.Miasto Rzym zaczęło wypierać w znaczeniu kościelnym inne wielkie ośrodki chrześcijaństwa (Antiochia, Aleksandria, Jerozolima), a zatem Broman Piotra i Pawła został potraktowany jako trop podkreślający centralne miejsce Rzymu. Mniej więcej w tym czasie Ireneusz z Lyonu twierdził, że Piotr i Paweł byli założycielami Kościoła w ” Wiecznym Mieście.”Od tego czasu, wyobraźnia chrześcijańska była bardzo płodna w wyobrażaniu sobie dwóch kumpli zbierających się razem, aby nawrócić pogan w stolicy imperium i ostatecznie cierpieć razem prześladowania Nerona.,
Piotr mógł lub nie mógł wylądować w Rzymie. Jedynym prawdziwym źródłem, które świadczy o tym jest Klemens, chrześcijański autor, który napisał w latach 90-tych. tradycja, że został męczennikiem wydaje się mieć pewną wiarygodność, jak to jest nieco sugerowane na końcu Ewangelii Jana, a także jest poświadczone przez apokryficzne dzieje Piotra (choć, jak w prawie wszystkich apokryficznych tekstów chrześcijańskich, jego wiarygodność historyczna jako całość jest niewielka). Co do Pawła, Dzieje Apostolskie mówią również, że wylądował w Rzymie, choć nie wspomina o męczeństwie., Klemens sugeruje, że podobnie jak Piotr, Paweł był męczennikiem, co potwierdzają inni późniejsi autorzy Chrześcijańscy, tacy jak Ignacy z Antiochii.
więc przynajmniej w tym względzie tradycja chrześcijańska mogła mieć rację. Ale Piotr i Paweł z pewnością nie byli założycielami Kościoła chrześcijańskiego w Rzymie (byli tam już chrześcijanie, kiedy Paweł napisał do nich list, zanim kiedykolwiek udał się do Rzymu po raz pierwszy). Wydaje się nawet, że Piotr i Paweł w ogóle nie współdziałali w Rzymie. Kiedy Paweł napisał do Rzymian, wysłał pozdrowienia do wielu ludzi, ale nigdy nie wspomniał o Piotrze., To wskazywałoby, że albo Piotra nigdy tam nie było, albo może bardziej prawdopodobne, że Paweł nie troszczył się o Piotra, a Zjednoczone przywództwo wspólnoty chrześcijańskiej w Rzymie przyszło znacznie później. W rzeczywistości, wiemy z innych dowodów (zwłaszcza tekst znany jako pasterz Hermas), że jeszcze w połowie II wieku naszej ery, było wielu biskupów w Rzymie.
W przeciwieństwie do Kultów pogaństwa, które ostatecznie zostało zastąpione, chrześcijaństwo szczyci się tym, że opiera się na prawdziwych historiach, z prawdziwymi postaciami., Rzeczywiście, w przeciwieństwie do, powiedzmy, Achillesa i Patroklusa (Ta para faktycznie jest homoerotyczna, a nie tylko bromantyczna), o których nigdy nie możemy być pewni, że w ogóle istnieją, jesteśmy na twardszym historycznym gruncie z Piotrem i Pawłem. Jednak chrześcijaństwo jest religią bardziej skomplikowaną, ponieważ w swoich tradycjach fakty i fikcja przenikają się i nie zawsze łatwo jest określić, które jest które. Przynajmniej w przypadku Piotra i Pawła wiemy, że pomimo wspaniałych obrazów El Greco i wspaniałych kościołów zbudowanych w ich imieniu, jest to bromance, która nigdy nie była.
Dr., Gabriel Andrade wykłada etykę i Nauki behawioralne w St. Matthew ' s University School Of Medicine. Wcześniej współpracował z Magazynem Areo oraz DePauw University ' s The Prindle Post.